czwartek, 7 stycznia 2010

Jezioro Kivu (Kibuye)

Nad Jeziorem Kivu spędziliśmy Wigilię i część pierwszego dnia świąt. Abstrahując od faktu, że dla mnie w ogóle nie było świątecznie, bo ja w ogóle jestem mało świąteczna i święta BN łączą się w mojej głowie z Mamą (kiedyś Tatą jeszcze), choinką, zimnem i najazdami rodziny (jako najeżdżany lub najeźdźca). O świątecznym nastroju przypomniał nam Trawa, ktory na alkoholową część naszej Wigilii przyszedł wystrojony jak stróż w Boże Ciało a do tego przyniósł jakieś racowate światła chemiczne wprost z militaria.pl, które posłużyły jako dekoracja fikusa, który stanowił naszą choinkę.

Jezioro Kivu w okolicach Kibuye, czyli po środku jego długości, jest PIĘKNE. Wygląda to wszystko jak Szwajcaria co najmniej. Jezioro jest górskie, więc czyste, ale w przeciwieństwie do naszych górskich jezior jest ciepłe. Toteż nie mogliśmy sobie odpuścić pływania :)

Mieszkaliśmy sobie w pieknym ośrodku położonym tuż nad brzegiem, w schludnych pokoikach z widokiem na jeziorko. Hotelik miał bardzo przyzwoitą restaurację, gdzie skonsumowaliśmy wigilijną kolację – Tilapię prosto z jeziora. MNIAM! Wszystko to zapijane klasycznym kongijskim browarkiem marki Primus.

W I dzień świąt wybraliśmy się łódką na krótki wypad po jeziorze i zostaliśmy zawiezieni nad brzeg wyspy, której mieszkańcami są nietoperze. Tysiące nietoperzy. A może nawet dziesiątki tysięcy. Nasi przewodnicy zadbali o to, żeby nietoperze przedstawiły swoje lotnicze szoł, wywołujące je oklaskami i piskami jak na rockowym koncercie.

Później zaliczyliśmy inny hotel (bo miał lepszy dostęp do jeziora), popływaliśmy, pobyczyliśmy się i w końcu czuliśmy że odpoczywamy. A to wszystko w niezmiernie malowniczej scenerii.

Ja i moja wodno-nurkowa obsesja postanowiłyśmy, że jeszcze kiedyś nad brzeg tego jeziora wrócimy, aby tu zanurkować. Co ślubujemy uroczyście. Woda bowiem czysta niezmiernie i na pewno ciekawe rzeczy pod powierzchnią czekają na nurków. A do tego jak wspominałam jezioro jest górskie, więc pewnie wszechobecne są ładne ścianki przy których miło się będzie zanurzać.

Brak komentarzy: